Rozdział 1 - Poznajmy się lepiej...

13:48

Cześć, 

Jak już mogliście wyczytać z zakładki "About me", mam na imię Julia i tworzę tego bloga od kilku lat. Zdziwieni? Już spieszę z wyjaśnieniami. Będąc w wieku okołogimnazjalnym postanowiłam wkręcić się z blogowy świat. Jak na dorastającą nastolatkę przystało - moimi inspiracjami były takie sławy jak Jessica Mercedes, czy Julia Kuczyńska a'ka Maffashion. Nic więc dziwnego, że tworząc swoje treści liczyłam całym sercem na to, że stanę się trzecim blogowym gigantem i do końca życia nie będę musiała pracować. Nic bardziej mylnego. W końcu, o czym może pisać 13-latka? Wstrzeliłam się jednak w okres czasu, gdzie blogosfera rozwijała się i rosła w siłę w zastraszającym tempie. Pojawiało się coraz więcej nowych twarzy, jedni pięli się w górę, inni stali w miejscu. Ja byłam raczej pomiędzy. 

Mijały lata, kolejne odejścia, wielkie powroty i oto jestem. 2 stycznia 2023, dzień w którym postanowiłam postawić wszystko na jedną kartę i wrócić do pisania. Skąd taka decyzja? Być może zagrały tutaj emocje, albo raczej pewnego rodzaju sentyment, gdyż około miesiąc temu wspominałam z mamą czasy mojej blogowej świetności. A może to po prostu zwykła chęć wylania na klawiaturę swoich przemyśleń i podzielenia się nimi z większą ilością osób niż do tej pory. Niezależnie od tego, co przechyliło szalę jestem szczęśliwa, że się tego podjęłam. Postaram się stworzyć tutaj bezpieczną przestrzeń dla każdego z Was, nawet jeżeli będzie to tylko jedna osoba. 

Teraz trochę o tym, czego możecie spodziewać się odwiedzając Jusees Blog. Moja głowa jest pełna pomysłów, lecz nadal pojawiają się w niej kolejne. Czy to na nowe biznesy, które nigdy nie powstają, czy projekty graficzne dla marek, które nie istnieją. Teraz mam ogromną nadzieję, że w końcu dam upust mojej wenie i pomysły z głowy przeleję na klawiaturę. Chciałabym się tu podzielić z Wami swoją codziennością. Nie należy ona do najciekawszych, więc nie spodziewajcie się cotygodniowych podróży w odległe zakątki świata, czy odkrywania coraz to nowych sportów ekstremalnych. Tego zdecydowanie tutaj nie znajdziecie (chociaż kto wie, co czas pokaże). Skupię się raczej na takim typowym codziennym życiu, na różnych przemyśleniach, które mam nadzieję skłonią Was do dyskusji w komentarzach. Znajdziecie tu typowy lifestyle, czyli mieszankę każdej dziedziny po trochę. Liczę jednak, że moja forma przekazu Was zainteresuje na tyle, że chętnie zostaniecie ze mną na dłużej.

Do następnego, Julka!

You Might Also Like

0 comments